Miałeś być, czekam stojąc w oknie dzień pali się
Spóźniasz się , słońce takie jasne – nie lubię cię
Dajesz mi , mało z siebie prawie tyle co nic
Jednak gdy , jesteś blisko wtedy świat nie ma wad

Ref.:
Jeszcze więcej takich świtów,
Gdy odklejasz delikatnie ciało
Jeszcze więcej takich świtów
Gdy ślad twoich ust , po mym ciele gna


Nie ma cię , twoja obietnica nie liczy się
Sprawy masz ciągle takie ważne , nie ma tam mnie
Sama wciąż , sama tańczę , odpoczywam i jem
Odejść chcę ale twoje oczy trzymają mnie

Ref.:
Jeszcze więcej takich świtów
Gdy odklejasz delikatnie ciało
Jeszcze więcej takich świtów
Gdy ślad twoich ust , po mym ciele gna

Jeszcze więcej takich świtów
Mimo wszystko tylko z tobą chce być
Jeszcze więcej takich świtów
Powiesz kocham cię , ja uśmiechnę się